location_on Dowolna lokalizacja

widgets Dowolny typ obiektu

checked Dowolne udogodnienie

Pociągiem nad morze? Oczywiście!

Autor: Agnieszka Bilska

Opublikowano: 15.04.2025

Wczasy nad morzem
Poradniki

Kiedyś mówiło się: „najpierw był cel, potem droga”. Dziś, w epoce deadline’ów, pośpiechu, stresu i dopinania kolejnych tasków - to właśnie droga staje się sednem podróży. Zwłaszcza, gdy wybieramy pociąg – nad morze, na weekend, bez stresu. Wsiadasz, ruszasz i po kilku godzinach słyszysz znajome „Gdańsk Główny – ostatnia stacja”. A Ty? Już od kilku godzin w trybie wakacyjnym.
Bo podróż koleją to już nie tylko sposób na dotarcie z punktu A do punktu B. To część doświadczenia.

 

Podróż jako rytuał, nie udręka

W czasach, gdy niemal każdą sekundę przeliczamy albo na pieniądze, albo na to, co jesteśmy w tym czasie w stanie załatwić i ogarnąć - podróż koleją zyskuje nową wartość. Pociąg nad morze to nie tylko środek transportu – to sposób na to, aby pozwolić sobie na luksus podróżowania bez stresu, bez korków, bez konieczności pozostawania skoncentrowanym za kierownicą. Pociąg pendolino Warszawa - Gdańsk pokonuje trasę w niespełna trzy godziny. W tym czasie zdążysz przeczytać kilka rozdziałów książki, przejrzeć plan zwiedzania albo po prostu – pogapić się przez okno i pozachwycać krajobrazami.

TIP: Bilet pendolino Warszawa–Gdańsk przy wcześniejszej rezerwacji to koszt od 49 zł – często mniej niż dwie kawy na trasie! Warto polować na promocje.

Pociąg słoneczny i inni bohaterowie sezonu

Od ponad 20 lat, co roku, w drugiej połowie czerwca, startuje Pociąg Słoneczny – kultowe połączenie między Warszawą a Trójmiastem, które zawsze przyciąga tłumy podróżnych. Wyrusza ze stolicy samego rana i kończy bieg w Ustce, zatrzymując się po drodze i pozwalając wysiąść w Kołobrzegu, Słupsku czy Gdyni.
Bilety? Tańsze niż paliwo, a rozchodzą się szybciej niż masło na promocji. Koleje Mazowieckie (bo to one są operatorem tego połączenia) zapewniają, że rower i psa wieziecie gratis!
Jeżeli szukacie taniego pociągu do Kołobrzegu (na przykład z Warszawy) – to zdecydowanie polecamy Pociąg Słoneczny.
W sezonie uruchamiane są też bezpośrednie pociągi z Katowic do Kołobrzegu. Dojechać też można bezpośrednio z Wrocławia, a nawet z Częstochowy. Pendolino Katowice Gdańsk? Proszę bardzo. Pociąg Kraków Kołobrzeg? Codziennie.
Warto zwrócić też uwagę na PKP Intercity Polska – Czechy, a dokładnie na Baltic Express, relacji Praga – Gdańsk. Tak, tak! Od grudnia 2024 Baltic Express to aż cztery połączenia w ciągu doby (w tym jedno nocne). Wyrusza z Pragi i zatrzymuje się między innymi w Pardubicach, Kłodzku, Wrocławiu, Lesznie, Gnieźnie, Poznaniu, Bydgoszczy, Inowrocławiu i Tczewie. Jednego dnia zatem spacerujemy Złotą Uliczką i zaglądamy na Most Karola – zaś następnego możemy moczyć już nogi w Bałtyku.

Nie masz noclegu zarezerwowanego? Sprawdź na Noclegi.com apartamenty, pensjonaty, ośrodki wczasowe lub domki nad morzem.

Co się opłaca bardziej niż pociąg? Nic!

Kalkulacja jest prosta: bilet nad morze pociągiem kosztuje mniej niż pełny bak, nie licząc kosztów autostrad. Przykład? Proszę bardzo: bilet pendolino Warszawa-Gdańsk może kosztować tyle co dwie kawy i dwa hot-dogi na trasie (od 49 zł przy rezerwacji z wyprzedzeniem). A przecież dostępność, komfort i przewidywalność to dziś również waluta.
Podróż koleją to też wyraz ekologicznej odpowiedzialności. Ale zanim zaczniemy mówić o śladzie węglowym – zatrzymajmy się przy śladach emocjonalnych. Bo jazda pociągiem to nie tylko trasa – to opowieść.

Warto pamiętać: Koleje Mazowieckie umożliwiają darmowy przewóz roweru oraz psa (z obowiązkowym kagańcem). Podróżujesz nocą? Bezpieczniejsze są wagony z większą liczbą pasażerów – albo przedziały sypialne.

 

W drodze – naprawdę

Coraz więcej osób traktuje podróż pociągiem jako element samego wyjazdu. Turyści wracają do kolei, bo czują, że właśnie tam miejsce na to, aby rozpocząć wakacje. Nie ma konieczności prowadzenia samochodu, można się zrelaksować, poczytać, posłuchać ulubionego podkastu, porozmawiać. Młodzież wybiera pociąg, bo to modne (i niedrogie). Dorośli – bo wygodne. Seniorzy – bo przewidywalne.
W pociągu nie ma przypadkowych spotkań. Są tylko te, które miały się wydarzyć. Podróżując z Krakowa do Kołobrzegu, z Katowic do Trójmiasta, czy z Warszawy do Świnoujścia – jesteśmy nie tylko pasażerami, ale też uczestnikami pewnej opowieści. Opowieści drogi. A wybór pociągu to dziś coś więcej niż decyzja logistyczna. To wybór stylu.

A wiecie dlaczego jeszcze warto wsiąść do pociągu?

Bo nad morzem można wysiąść w środku nocy i to też brzmi dobrze. Pendolino Kraków–Kołobrzeg, wysiadasz o 5:12 na peronie. Miasto śpi. Ty z plecakiem, bez planu, z kawą z termosu. Morze zaraz się obudzi. Samochód tak nie wjeżdża. Samolot nigdy się nie zatrzyma w półśnie. Tylko pociąg pozwala na takie wejście – ciche, filmowe, z mgłą i początkiem.

Stacje – punkty styczne wspomnień
Dla wielu z nas wakacje nad morzem zaczynały się właśnie na peronie. Ten zapach, ten dźwięk, ten moment wejścia do wagonu. Podróż koleją to także powrót do siebie sprzed lat – z torbą większą niż potrzeba i nadzieją, że pogoda się uda.

Bo pociąg to jedyne miejsce, gdzie możesz patrzeć w przestrzeń bez winy
Nie pracujesz? Nie czytasz? Nie uczysz się? Tylko patrzysz przez okno? Brawo! Tylko w pociągu ten stan uchodzi za normalny. W biurze to marnowanie czasu, w domu – prokrastynacja. Tu – esencja podróży.

Kiedyś pociąg był koniecznością. Dziś jest wyborem z charakterem
Dawniej jechało się koleją, bo tak było trzeba – bo nie było auta, bo PKS nie dojeżdżał. Dziś pociąg to akt wolnej woli. Świadomy wybór tych, którzy nie muszą (ale i nie chcą) stać w korku. To decyzja: niech świat się toczy, ja pojadę swoim torem.

To co? Wsiadamy do pociągu? Wcale nie byle jakiego!

 

👉 Zobacz również: Boże Ciało i oferty specjalne – gdzie wyjechać na długi weekend?

serce Twoje ulubione obiekty 0
serce Ulubione
obiekty
0